Jakiś czas temu mój Brat kolejarz przeszedł na emeryturę... Z tej okazji postanowiłam zrobić dla niego okolicznościową kartkę... Ponieważ chciałam by tematem kartki było to co on całe życie robił czyli kolejarstwo zdecydowałam się kolejny raz poprosić o pomoc naszą nieocenioną Moniczkę Blezień czyli Igiełkę. No i z jej pracy powstał wzór niezwykle prosty ale jakże efektowny... A do tego superekspresowy w wykonaniu... i tak w sobotnie popołudnie w ciągu niewielu godzin powstał haft... Poprzez kolejarskie skojarzenia postanowiłam nie haftować na białej aidzie, tylko wybrałam aidę 18ct granatową, jako że skojarzyłam ten kolor z mundurem kolejarza...Zapraszam na fotorelację...
Tymczasem w formie niedzielnego relaksu powstała sama kartka...
I tak po kilku godzinach powstała taka karteczka...
I tak oto końcowy efekt wraz z kopertą..
Bardzo ciekawa kartka :)
OdpowiedzUsuńTak się przyglądam i dopiero po chwili dopatrzyłam się, że haft został przecięty. Kurcze, jestem pod wrażeniem. Sama bałabym się ciąć po ściegach w obawie, że nitki pouciekają.
Moniczko nie cielam samego haftu...w bazie karteczki wycięłam po prostu okienko a haft w całości podkleilam od spodu..
Usuńręczny napis popsuł efekt.... niestety... czasami lepiej nic nie pisać...
OdpowiedzUsuńKwestia gustu Kasiu ...
UsuńOryginalna kartka :)
OdpowiedzUsuńFajna kartka, a wzór pociągu jest świetny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Piękna kartka z super hafcikiem!
OdpowiedzUsuń