No wczoraj skończyłam pracę nad jednym z moich ufoków :-) W skrzynce leżał rok bo po rozpoczęciu haftu jakoś mi nie szło. ..drugie podejście okazało się szczęśliwie owocniejsze. Ufok skończony w kilka tygodni... Co prawda na pranie, prasowanie i ramkę obrazek jeszcze poczeka ale sam haft mogę już pokazać. Do oprawy będę go przygotowywać jak jeszcze wyhaftuję dwa mniejsze obrazki o takiej tematyce do kompletu. Materiał na wszystkie trzy mam w jednym kawałku wiec chce mieć gotowe wszystkie do prania. Haftuję na Bellanie 20 ct. Mulina DMC. A oto fotorelacja. ...
Śliczny ten haft:)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Cieszę się razem z Tobą, że UFOk przestał nim być. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że udało się skończyć UFO-ka . Teraz pora na nowe obrazki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Aguś :-) juz jestem w trakcie pracy nad kolejną częścią tryptyku kuchennego :-)
Usuńsuper fajnie :)
OdpowiedzUsuń